Tour de Jezioro Żarnowieckie

Czwartek, 5 kwietnia 2012 · Komentarze(0)
Kategoria 100-150
Jako że od dzisiaj wolne od szkoły to trzeba było zrobić konkretniejszy dystans. Z drugiej strony zbliżają się święta i jest dużo do pomocy w domu; z tego też powodu wstałem o 7:00 i tuż po 8:00 byłem na rowerze. Miało to minusy, gdyż jak wyjeżdżałem temperatura była poniżej zera i ubrałem się ciepło, a jak wracałem było ponad 13 stopni i przez większość jazdy doskwierało mi gorąco.

Pojechałem wokół Jeziora Żarnowieckiego - ostatnio jechałem tamtędy rok temu i w dodatku z grupą, dlatego nie za dobrze pamiętałem drogę. Wczoraj zapisałem sobie trasę w Garminie, ale dzisiaj podczas jazdy okazało się, że coś poszło nie tak i nie miałem jej w urządzeniu. Trochę przez to pobłądziłem i nadłożyłem drogi. W końcu wyszło na to, że nie pojechałem przez Bychowo, Perlino i Łętowo tak jak planowałem. Prawdopodobnie dlatego z planowanych 110km wyszło 120km.

Co niezbyt często u nas spotykane wiatru prawie nie było :) Chociaż były miejsca, głównie przy jeziorze, gdzie trochę kręcił, ale nie był porywisty ani zbyt silny. Jak jechałem wzdłuż wschodniego brzegu, zobaczyłem fajny, zadbany pomost. Wjechałem na niego i zrobiłem sobie przerwę na bułkę z miodem.

Coś ta liczba 120 za mną chodzi, dokładnie tydzień temu też równe 120km wyszło :)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa wszeb

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]