05.06

Niedziela, 5 czerwca 2011 · Komentarze(3)
Kategoria 50-100
O 9:00 z Kacprem i lęborskimi szosowcami ruszyliśmy spod Różanej. Niestety, po ok. 15km odpadliśmy, i pojechaliśmy dalej (razem z Kacprem) trasę Potęgowo - Stowęcino - Górzyno - Redkowice - Lębork. Całą drogę Stowęcino - Czarnówko mieliśmy wiatr w twarz, masakra.

Jechało mi się naprawdę ciężko, nie wiem dlaczego. Może wczoraj daliśmy sobie za bardzo w kość - nie mam pojęcia.

Trasa taka jak poniżej, tylko skróciliśmy drogę i nie omijaliśmy ul.Kossaka.

Komentarze (3)

Dzisiaj pogoda dosłownie "dopiekła". W 3mieście się rozpłynąć można było, aleee wakacje się zbliżają, to i będzie więcej czasu na treningi :)

JakeShake 18:12 niedziela, 5 czerwca 2011

Potrenujemy i za jakiś czas może w końcu uda nam się dotrzymać Wam koła (mam nadzieję) :)

erykw 15:12 niedziela, 5 czerwca 2011

Na pewno pogoda też przyczyniła się do trochę cięższej jazdy bo nam też nie jechało się zbyt lekko, ale trzeba być twardym i nie poddawać się :)

kifor 14:01 niedziela, 5 czerwca 2011
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa rzete

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]